Wielokulturowy Kraków
Kraków zawdzięcza swój niezwykły klimat nie tylko rdzennym Krakusom, lecz także cudzoziemcom, którzy z różnych powodów przybywali do wawelskiego grodu. Wielokulturowe tradycje miasta sięgają XIII wieku. Kupców wzywały tu interesy, artystów i budowniczych zlecenia, spragnionych wiedzy słynny uniwersytet, prześladowanych tolerancja, biednych dobra koniunktura i nadzieja na odmianę swego losu. Wielu szukało schronienia przed zamieszkami, zawieruchą wojenną, epidemią czy innymi plagami. Oczywiście bywało też, że wybór tego miejsca dyktowało serce. Stąd wcale nierzadkie związki małżeńskie między osobami różnych narodowości i wyznań. Średniowieczny Kraków współtworzyli Włosi, Szkoci, Żydzi, Niemcy, Rusini, Ormianie i Węgrzy. Ich obecność wniosła wartość dodaną w różnych obszarach życia – w wymiarze materialnym i niematerialnym.
Równie barwna mozaika narodów zamieszkiwała Kraków w okresie CK Monarchii. Kraków był szóstym co do wielkości miastem imperium i rozwijał się pod silnym wpływem wzorców wiedeńskich. W Królestwie Galicji i Lodomerii żyli przedstawiciele wielu nacji i grup etnicznych. Bezspornie nie był to model integracji idealnej, ale godne podkreślenia jest, że istniało poczucie przynależności do całej monarchii. Każdy „wiedział, ile posiada i ile mu się należy, co jest zakazane, a co jest przyzwolone, wszystko miało swoją normę, precyzyjną wagę i miarę”[1]. Ludzie utożsamiali się z miejscem, w którym żyli, choć nie zawsze było ono ich ojczyzną. Ponieważ monarchia gwarantowała swobodny przepływ ludzi i kapitału migracje były na porządku dziennym. Szczególnie mobilna grupą byli urzędnicy wyjeżdżający na placówki administracji cesarsko-królewskiej we wszystkich krajach imperium.
Do Krakowa przybyło wielu Austriaków, wśród nich i tacy, którzy uczynili dużo dobrego dla miasta. Do tego grona należał radca dworu Andrzej Ettmayer Adelsburg (1791-1886). Miał on wielkie zasługi dla ratowania Sukiennic i katedry wawelskiej. „Andrzej Ettmayer Adelsburg pomnożył liczbę tych cudzoziemców, którzy osiedliwszy się w Krakowie, zafascynowani magią miasta i kulturą polską, stali się z czasem najgorliwszymi polskimi patriotami.”[2]
Dzisiejszy Kraków chętnie utożsamia się ze swoją wielokulturową tradycją i chce, by żyjący tu cudzoziemcy czuli się dobrze. Warunkuje to splot wielu czynników. Wśród nich najistotniejsze wydają się relacje między ludźmi. Osobom i instytucjom działającym na rzecz dialogu międzykulturowego nadawany jest tytuł Krakowskiego Ambasadora Wielokulturowości. Laureatów wybiera Kapituła Wielokulturowości. Ambasadorzy otrzymują kolorową statuetkę lajkonika symbolizującego wielokulturowość Krakowa.
Z radością informujemy, że w tegorocznej edycji nominację do tytułu Krakowskiego Ambasadora Wielokulturowości A.D. 2019 otrzymała Magdalena Wisiecka – inicjatorka i współorganizatorka konkursu „Wiedeń w Krakowie, Kraków w Wiedniu”.